[Recenzja przedpremierowa] Jacqueline West, Tajemnica Lost Lake [Wydawnictwo Literackie]

 

[#zwojtkowejbiblioteczki] Jacqueline West, Tajemnica Lost Lake [Wydawnictwo Literackie]

Nieustająco zachwyca mnie bogactwo świata literatury dla młodszej młodzieży, oferującego tak wiele różnorodnych światów, historii i gatunków. A choć miłość do literatury możemy rozbudzać od najmłodszych lat, to właśnie ten wiek jest moim zdaniem kluczowy do ugruntowania tego uczucia. W tym wieku dzieciaki już czytają samodzielnie i jeszcze czasu na czytanie mają relatywnie sporo, więc utwierdzenie ich w przekonaniu, że czytanie jest fantastycznym sposobem spędzania wolnego czasu, może przynieść najbardziej wymierne korzyści. A ponieważ nadal to my, dorośli, podsuwamy im lektury, warto stawiać na te, których czytanie sprawia mnóstwo frajdy. I tu - cała na zielono - wjeżdża choćby Tajemnica Lost Lake Jacqueline West.

Bohaterka książki, Fiona, jest raczej odludkiem. Niełatwo nawiązuje przyjaźnie, tym bardziej że nieco od rówieśników odstaje. Uwielbia książki, zagadki, historię, a w przyszłości chciałaby zostać archeolożką lub historyczką. Na szczęście ma małą, ale lojalną grupę przyjaciół, którzy podzielają jej zainteresowania, grają w tę samą grę i uwielbiają komunikować się szyfrem z hieroglifów.

I nagle musi zostawić tych przyjaciół i swoje rodzinne miasto i przenieść się do Lost Lake, małej mieściny, w której nie zna zupełnie nikogo. A wszystko to przez starszą siostrę. Arden jest utalentowaną łyżwiarką i żeby pomóc jej w rozwoju rodzice decydują się na zmianę pracy i miejsca zamieszkania, tak by mogła trenować. 

Powiedzieć, że Fiona jest z tego powodu rozżalona to nic nie powiedzieć. Tym bardziej że nieustannie czuje, że jej potrzeby są w rodzinie bagatelizowane lub zupełnie pomijane. Przyjaźń na odległość wcale nie jest łatwa, a nowe miejsce wcale się dziewczynce nie podoba.  Jednak gdy wybiera się do lokalnej biblioteki, trafia na przedziwną książkę, która rozpala jej wyobraźnię. To klucz do prawdziwej zagadki, którą Fiona postanawia rozwikłać za wszelką cenę.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Jacqueline West, Tajemnica Lost Lake [Wydawnictwo Literackie]

To naprawdę świetna powieść przygodowa z rozbudowaną i wiarygodnie poprowadzoną warstwą emocjonalną oraz wątkiem nadnaturalnym. Taka, przy której czytelnik się irytuje, wzrusza i coraz trudniej mu oderwać się od lektury.

Autorka świetnie pokazuje perspektywę dziecka, które czuje się w rodzinie pominięte i niesprawiedliwie traktowane. Co ważne, dba o to, by dobrze zarysować motywację małej bohaterki, dzięki czemu trudno nie współodczuwać z Fioną. Przyznam, że nawet ja, odbiorca dorosły, frustrowałam się kolejnymi sytuacjami. Jednocześnie z tą frustracją i żalem doskonale rezonuje historia dwóch sióstr, o których Fiona czyta w znalezionej w bibliotece tajemniczej książce. Ten zabieg pomaga pokazać, że napięte relacje w rodzinie zdarzały się w różnych czasach, podkreślić wspólnotę odczuć, a jednocześnie pozwala bohaterce spojrzeć na własną relację nieco z boku.

Jacqueline West pokazuje, jak rodzi się poczucie wyobcowania, ale też że warto doceniać przyjaźnie, które się nawiązało.  I że tym trudniej jest się z przyjaciółmi rozstać, im mniej swobodnie się nawiązuje te nowe. A jednak nie należy tracić nadziei, bo nowe znajomości mogą mieć równie spory potencjał. Co podobało mi się najbardziej - to fakt, że nowego kolegę Fiona nie od razu nazywa przyjacielem i choć dostrzega, jak wiele ich łączy, wie, że przyjaźń musi wyewoluować, a nie spada jak grom z jasnego nieba. To wszystkie drobne sprawy - nieporozumienia z rodzicami, kwestie siostrzanej więzi czy nawiązywania przyjaźni - sprawiają, że warstwa psychologiczno-emocjonalna powieści jest bardzo realistyczna, nawet gdy towarzyszy nierealnym zdarzeniom.

Już powyższe czyni z tej książki wartościową powieść, ale dodajmy do tego ciekawą intrygę osnutą wokół tajemniczego zaginięcia jednej z sióstr mieszkających w Lost Lake ponad sto lat temu i zagadkowej książki, która stopniowo ujawnia swoją treść. Doskonały, frapujący pomysł i świetnie zbudowane napięcie, a przy tym zaskakujące zakończenie. I jeszcze dodatkowa paralela między relacjami Hazel i Pearl oraz Arden i Fiony. Wszystko to sprawia, że czytanie książki wiąże się z naprawdę mnóstwem emocji.

Tajemnica Lost Lake to wspaniała historia z nietuzinkową zagadką, ale przede wszystkim opowieść o niełatwych relacjach w rodzinie, trudnej siostrzanej miłości, poczuciu niesprawiedliwości, przyjaźni  i najcenniejszych odkryciach, których dokonuje się, ucząc się na cudzych błędach. O poczuciu winy, potrzebie odkupienia, lojalności i prawdziwej odwadze. I o tym, jak bardzo czasem potrafimy się mylić w ocenie rzeczywistości. Świetna propozycja wydawnicza dla mniejszych i większych poszukiwaczy wrażeń i miłośników historii o duchach, tajemnicach z przeszłości i... rodzinnych animozjach.

PREMIERA 25 stycznia!!!

Autor: Jacqueline West
Tytuł: Tajemnica Lost Lake 
Tłumacz: Maria Jaszczurowska
Wydawca: Wydawnictwo Literackie

Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty