[#zwojtkowejbiblioteczki] Karin Erlandsson, Peter Bergting, Nocny ekspres [Dwukropek]

 

Od kiedy po raz pierwszy odkryliśmy z Wojtkiem książkowe kalendarze adwentowe, nie wyobrażamy sobie czekanie na święta bez nich. Czytanie opowieści w dwudziestu czterech rozdziałach umila nam grudniowe wieczory i nastraja odpowiednio na zbliżające się Boże Narodzenie. Minusem recenzowania tego typu książek jest konieczność czytania ich PRZED właściwym okresem, ale tylko dzięki temu mogę polecić wam wartościowe pozycje. Nocny ekspres Karin Erlandsson pochłonęłam jednak bez Wojtka, żeby nie odbierać mu magii poznawania opowieści dzień po dniu, rozdział po rozdziale. Mam nadzieję, że i mnie się ona udzieli.

Historia zaczyna się nieco przed Bożym Narodzeniem. Jedenastoletnia Danja i jej rodzina (mama, tata i starsza siostra) jak zwykle w grudniu jadą do babci, która mieszka na dawnej stacji kolejowej, dziś już nieczynnej. Jednak nie wszystko jest jak zwykle. Nie dość, że Nanda, siostra Danji, nie chce się już z nią bawić jak dawniej, to jeszcze babcia zachowuje się osobliwie. Ciągle o czymś zapomina, mówi dziwne rzeczy, bez przerwy powtarzając coś o kluczu, który trzeba przekręcić dwa razy. A potem zwyczajnie... znika.

Tej samej nocy, kiedy rodzice i przyjaciele szaleńczo szukają babci, Danja słyszy odgłos pociągu. To niecodzienne, ponieważ tą trasą od dawna nic nie jeździ. Dziewczynka wychodzi przed stację i nagle widzi, że na peronie stoi Nocny Ekspres. To on zabierze ją w niesamowitą podróż, w której wszystko rządzi się swoimi prawami i podczas której nie wiadomo, komu można zaufać.

Zważywszy na to, jak wiele historii okołoświątecznych już czytaliśmy, wcale nie jest łatwo sprostać naszym wymaganiom. I choć w imieniu Wojtka jeszcze się wypowiedzieć nie mogę, od siebie powiem, że to bardzo udana, wciągająca i pełna magii opowieść, która doskonale wpisuje się w nostalgiczny, przedświąteczny klimat i choć niesie w sobie odrobinę goryczy, ma też mnóstwo ciepła.

Interesujący punkt wyjścia do fabuły zwiastuje niezwykłą, magiczną przygodę i tak jest w istocie. Mamy tu widmowy pociąg i nietypową trasę, w której czas i przestrzeń ulegają rozmyciu. Mamy "znikniętych" ludzi, którzy unoszą się gdzieś porwani przez czas, oraz Tropicieli, którzy z odwagą szukają utraconych bliskich. I choć magii jest tu sporo, są też zasady, którymi rządzi się ten odmienny świat i które młoda bohaterka musi samodzielnie poznać.

Danja - zwykła dziewczynka, która kocha babcię i wciąż ma dość wiary w niezwykłość świata, by udać się w podróż Nocnym Ekspresem, jest wspaniałą główną bohaterką, której towarzyszy się z radością. Jej dobroć i determinacja to wszystko, czego potrzeba, by sprostać wyzwaniom, jakie stawia przed nią los. To wraz z nią eksplorujemy poszczególne stacje wraz z ich niezwykłościami, a podróż ta przypomina senne marzenie.

Jednak Nocny Ekspres to nie tylko opowieść o przygodzie i wkroczeniu w świat odmienny od naszego. Autorka porusza w niej bowiem także temat przemijania i starości. Tęsknoty, pożegnania, a także śmierci. Pokazuje, że choć patrzenie, jak najbliżsi odchodzą jest bolesne, ważne jest, by cieszyć się każdą z chwil, kiedy jesteśmy z nimi. Temat wprowadzony jest subtelnie i nienatarczywie, jednak doskonale podkreślony nostalgicznym wydźwiękiem historii, skłania do refleksji.

Książka zachwyci nieco starsze dzieci, te u progu nastoletności, ale choć są to już zazwyczaj samodzielni czytelnicy, warto byśmy i my, rodzice, udali się z nimi w podróż Nocnym Ekspresem. W tej książce pełnej przygód, ale i podejmującej ważne, trudne tematy, nie brak miłości i rodzinnego ciepła. To historia, która pokazuje, że w trudnych chwilach warto szukać pociechy wśród rodziny i przyjaciół i jak ważne jest, by cieszyć się życiem. To nie jest opowieść pełna pachnących choinek, pierników i prezentów, a jednak w ten nieuchwytny i niewytłumaczalny sposób nastraja bardzo świątecznie, bo jest w niej to, co powinno być kwintesencją Gwiazdki - rodzinne ciepło, miłość i bycie razem. Uzupełniona przez piękne, barwne ilustracje Petera Bergtinga, wciąga, porusza i zachwyca. Będzie idealną lekturą na rodzinne czytanie, o ile jesteście gotowi wsiąść do Nocnego Ekspresu wspólnie.

Autor: Karin Erlandsson, 
Tytuł: Nocny ekspres
Ilustracje: Peter Bergting
Tłumacz: Anna Czernow
Wydawca: wydawnictwo Dwukropek