[#zwojtkowejbiblioteczki] Magdalena Zarębska, Trójkąt Trzech Cesarzy [Nowa Baśń]

 

[#zwojtkowejbiblioteczki] Magdalena Zarębska, Trójkąt Trzech Cesarzy [Nowa Baśń]

Zawsze ceniłam powieści, które wplatają w fabułę wątki historyczne. Dla mnie takie lektury to zawsze okazja, by dowiedzieć się czegoś nowego, bo coraz częściej autorzy poruszają mniej znane fakty i motywy. Podobnie cenię wątki historyczne wplecione w fabułę powieści dla dzieci i młodzieży, bo nie ma lepszego sposobu na zdobywanie wiedzy niż nauka przez zabawę. Dlatego właśnie zwróciłam uwagę na Trójkąt Trzech Cesarzy Magdaleny Zarębskiej.

A gdyby tak kliknięcie aparatu potrafiło przenosić w przeszłość? Czwórka młodych pasjonatów fotografii przyjeżdża na letni obóz artystyczny z prostym planem: doskonalić swój warsztat i zabłysnąć talentem na pokazie końcowym. Spodziewają się codziennych zajęć, twórczych wyzwań i mnóstwa zdjęć. Nikt z nich nie przewidział, że to przeszłość zapozuje im do kadrów. Na ich zdjęciach ukazują się tajemnicze sceny, których nie było przed obiektywem – twarze i miejsca z przeszłości. Skąd pochodzą te obrazy? I dlaczego wyglądają, jakby ktoś zamroził w nich czas? Tajemnice Śląska wychodzą z cienia, a każda fotografia staje się kolejnym obrazem tego, co zapomniane...

Autorka wybrała interesujący koncept, żeby opowiedzieć młodym czytelnikom o ciekawym miejscu, a raczej o miejscu, które ma za sobą ciekawą historię. Tytułowy Trójkąt Trzech Cesarzy to zwyczajowa nazwa miejsca, gdzie na przełomie XIX i XX wieku zbiegały się granice trzech zaborów. Magdalena Zarębska postawiła na współczesną opowieść z nadnaturalnym pierwiastkiem, w której młodzi ludzie dostają szansę, by na własne oczy zobaczyć kadry z przeszłości związane z tym miejscem.

Bohaterami są nastolatkowie uczestniczący w letnim obozie dla pasjonatów fotografii. Przyjechali z różnych stron, także spoza Polski, i nie wszyscy mają jakiekolwiek związki z regionem. Nie interesuje ich przeszłość, tylko współczesne kadry, dlatego to, co widzą po zrobieniu zdjęć wcale nie wydaje im się fascynujące. Jednak dzięki mądremu przewodnictwu opiekuna kursu, stopniowo odkrywają fascynujące, ale i bolesne kadry z przeszłości.

Wciągając swoich bohaterów w opowieść o dość już dla nich odległych czasach, autorka pokazuje różne postawy współczesnych młodych wobec przeszłości, nie piętnując żadnej z nich. Jednocześnie udaje jej się uchwycić moment, kiedy przechodzą od obojętności do zaciekawienia, a czasem fascynacji. Odbiorcy mogą utożsamiać się z ich odczuciami i sami odkrywać, że poznawanie przeszłości jest fantastycznym doświadczeniem, a historia to nie tylko daty i bitwy, ale pamięć o życiu zwykłych ludzi w czasem niezwykłym miejscu. 

Mamy tu różne charaktery i różne podejścia do przeszłości, ale i niezwykłą przygodę, która łączy obcych sobie ludzi w zgraną i wspierającą grupę. Autorka nie rozbudowuje przesadnie postaci, ale dba o nadanie każdej z nich indywidualnego rysu i osobnej historii.

Tym, co poza samą historią miejsca jest w książce najbardziej interesujące, jest odkrywanie, dlaczego tak niezwykłe rzeczy przytrafiły się akurat tym nastolatkom i temu opiekunowi. Dzięki umiejętnemu prowadzeniu wątków, autorka rewelacyjnie pokazuje, że historia ma swoje odbicie w teraźniejszości, a badanie przeszłości pozwala odkryć niesamowite powiązania z innymi ludźmi i miejscami.

Książka ma dobre proporcje, jeśli chodzi o elementy spinającej opowieść o przeszłości klamry fabularnej i wątki historyczne. Choć zawiera pierwiastki nadnaturalne, stara się zachować spójność i logikę. Autorka ciekawie kreuje młodych bohaterów i krzyżuje ich ścieżki, a jednocześnie opowiada o niezwykłej przeszłości miejsca, o którym wiedza nie jest powszechna. To przyjemna, rozwijająca lektura dla młodych, ale i starsi mogą się dobrze bawić. I interesujący punkt wyjścia do rozwijania wiedzy i budowania pasji do poznawania przeszłości. Zarówno tej związanej z miejscami, jak i ludźmi.

Autor: Magdalena Zarębska
Tytuł: Trójkąt Trzech Cesarzy 
Wydawca: Nowa Baśń

Egzemplarz recenzencki

Komentarze

  1. Bardzo dziękuję za piękną recenzję! Jedna malutka poprawka, w Trójkącie stykały się granice dwóch zaborów (rosyjskiego i austrowęgierskiego i Cesarstwa Niemieckiego)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © zaczytASY