[#zwojtkowejbiblioteczki] Dean Burnett, Dlaczego rodzice tak się czepiają twojego telefonu i co z tym zrobić [Insignis]
Nastolatki zapatrzone w ekrany telefonów to chyba jeden z bardziej powszechnych widoków - a przynajmniej w naszym - dorosłych - odczuciu. Wielu rodziców ma też za sobą wielokrotną walkę o "odłączenie" pociechy od ekranu w trosce o jego dobrobyt. A że jako dorośli widzimy, że to problem, powstaje wiele publikacji na temat wychowywania dzieci w świecie pełnym ekranów. Są też pozycje dla dzieci, które pokazują, że zbytnie przywiązanie do telefonów jest szkodliwe. A znacie takie, które mówią dzieciakom o tym, że dorośli w kwestii korzystania z urządzeń trochę jednak przesadzają? To zerknijcie do nowej książki Deana Burnetta Dlaczego rodzice tak się czepiają twojego telefonu i co z tym zrobić. I lepiej zróbcie to, zanim książka trafi w ręce waszych dzieci. Lepiej być na to przygotowanym.
„Możesz odłożyć ten telefon chociaż na minutę?!”
„Oczy sobie zepsujesz od gapienia się cały czas w ten ekran”.
„A z kim ty tam cały dzień rozmawiasz?!”
Założę się, że ty i rodzice kłócicie się o telefon.
Może chcesz go mieć, ale rodzice się nie zgadzają?
A może już go masz, lecz twoim rodzicom wydaje się, że spędzasz z nim zbyt wiele czasu?
Tak czy owak, rezultat jest jeden: kłótnia. O telefon.
To właśnie z tego powodu Dean Burnett – naukowiec zajmujący się ludzkim mózgiem – napisał tę książkę. Opowie ci w niej, dlaczego twoi rodzice czasem NIE MAJĄ RACJI co do telefonów (oraz dlaczego, co pewnie trochę cię zdenerwuje, czasem jednak MAJĄ RACJĘ),jak możesz ich lepiej zrozumieć oraz jak unikać „telefonicznych” kłótni.
Zastanawiacie się zapewne, po co dawać dzieciakom do ręki książkę, która powie im, że nasze zakazy i ograniczenia czasu ekranowego nie zawsze są słuszne. Cóż... w końcu mamy dzieci wychowywać, a nie tresować, więc dobrze im pokazać różne spojrzenia na sprawę. Kiedy obie strony mają odpowiednie narzędzia do dyskusji, można wypracować wspólne zasady co do korzystania z telefonów. I to takie zasady, które dla młodych będą zrozumiałe, a przez to akceptowalne.
Najważniejszym aspektem, który przemawia za lekturą książki, jest fakt, że książka dedykowana młodym w prosty, zrozumiały i lekki sposób tłumaczy odbiorcom zarówno te aspekty "międzypokoleniowego sporu", w którym to dorośli nie do końca mają rację, jak i te, w których to młodzi mogą być w błędzie. A przy tym objaśnia, skąd biorą się nawet te nietrafione argumenty rodziców i że choć niewłaściwe, wynikają najczęściej z troski o dzieci.
Autor, który jest pasjonatem neuronauki, doskonale korzysta nie tylko argumentów odnoszących się do kwestii technicznych, ale też biologii i neurologii. Dotyka kontekstu społecznego i pokazuje, które aspekty z perspektywy jednego pokolenia są trudne do pojęcia przez drugie. Są też poruszone kwestie relacji, równie istotne co te naukowe, dzięki czemu młody odbiorca (ale i dorosły) ma wielowymiarowy ogląd tematu.
Na przyjazną dla odbiorcy formę tego popularnonaukowego dzieła składa się lekki język, który nie infantylizuje odbiorcy i podkreśla, że jest on partnerem w dyskusji. Jest tu masa faktów podanych w przystępny sposób, a dzięki czytelnym analogiom młodzi czytelnicy mają szansę zrozumieć kwestie, które dotyczą nauki. Bezpośrednie zwroty do odbiorcy i entuzjazm narracyjny też są nie bez znaczenia.
Lekturę urozmaicają graficzne wyróżnienia w tekście, dużo światła między wersami i ilustracje, które pasują do tonu całej książki. Bardzo podoba mi się, jak autor łączy poważną tematykę, konkrety i zrozumiałą argumentację z humorem i lekkością. To kwintesencja elementów, które w moim odczuciu powinny składać się na dobrą lekturą popularnonaukową skierowaną do młodych odbiorców.
Być może przekazanie tej książki w ręce dzieciaków wymaga od nas nieco odwagi, bo może nie obnaża naszej niewiedzy, ale daje dzieciakom realne argumenty w dyskusji. Zachęcam jednak, byście po książkę sięgnęli sami, a potem przygotowali się do - nieuniknionej właściwie - dyskusji, która jest bardzo ważnym elementem procesu wychowawczego. Przyznanie młodym prawa do podjęcia takiej dyskusji jest niezbędne, by wyrośli na samoświadomych użytkowników technologii.
Autor: Dean Burnett
Tytuł: Dlaczego rodzice tak się czepiają twojego telefonu i co z tym zrobić
Ilustracje: Katie Abey
Tłumacz: Dorota Malina
Wydawca: wydawnictwo Insignis
Egzemplarz recenzencki
Komentarze
Prześlij komentarz