Kamil Janicki, Upadłe damy II Rzeczypospolitej [Wydawnictwo Poznańskie]
Jeśli widzę na okładce nazwisko Kamila Janickiego, to wiem, że prędzej czy później publikacja musi znaleźć się na moim stosie do czytania. Choć autor chwyta za różnorodne tematy historyczne, każdym potrafi zaciekawić. I dlatego nie oparłam się Upadłym damom II Rzeczypospolitej które są co prawda wznowieniem, ale też książką, której jeszcze nie czytałam.
Nie jest to w żadnej mierze kompleksowe spojrzenie na kwestię przestępczości wśród kobiet w 20-leciu międzywojennym. Nie jest to synteza, próba zbadania zjawiska. Autor ani nie przekopuje się przez tony doniesień prasowych, ani nie szuka tych szczątkowych akt, które przetrwały II wojnę. Nie interesują go drobne wykroczenia i poważniejsze zbrodnie w afekcie. Janicki bierze na tapet kilka wybranych spraw, których antybohaterkami stały się kobiety o dobrej reputacji.
Wielu czytelnikom współczesnym na myśl o znanych przestępczyniach z tamtych czasów do głowy przychodzi zapewne sprawa Gorgonowej i do niej także odwołuje się Janicki, jednak uwagę zwraca przede wszystkim na inne, mniej obecnie znane głośne skandale kryminalne.
W swojej książce Janicki opisuje siedem interesujących spraw, w których centrum stały kobiety. Każda z nich bulwersowała ówczesną opinię publiczną i o każdej było głośno w prasie i poza nią, choć ostatnia rozegrała się już w cieniu nadciągającej wojny. I przyznać muszę, że historie, które autor wziął na tapet, są naprawdę interesujące.
Nie są to jednak tylko proste relacje podane w sensacyjnym tonie. Autor stara się przedstawić je możliwie obiektywnie. Z jednej strony odtwarza, niemal fabularnie, przebieg zdarzeń, z drugiej zestawia go z wątpliwościami, jakie pojawiają się w sprawie. Ale i to nie wszystko. Przywołuje doniesienia prasowe, a także kontekst społeczny i polityczny, który pomaga zrozumieć zarówno postawę prasy, jak i podejmowane przez sądy decyzje.
Książkę czyta się z lekkością i przyjemnością, jednocześnie chłonąc fakty. Jak zwykle Janicki potrafi wciągnąć w opowieść, choć nie mogę powiedzieć, że książka jest tak dobra jak te poświęcone pańszczyźnie, chłopom czy liczbom w średniowieczu. Jednak to wciąż wysoki poziom i ciekawe historie, często rozgrywające się poza stolicą. Okazuje się, że w dwudziestoleciu mieliśmy więcej niż jedną Gorgonową, a przy okazji możemy dowiedzieć się, jak pobłażliwie sądy potrafiły traktować osoby z wyższych klas społecznych. Lekkość pióra Janickiego sprawia, że lektura to prawdziwa przyjemność.
Autor: Kamil Janicki
Tytuł: Upadłe damy II Rzeczypospolitej
Wydawca: Wydawnictwo Poznańskie
Egzemplarz recenzencki
Komentarze
Prześlij komentarz