Cressida Cowell, Wojownicy i czarodzieje. Jak upolować wiedźmę

książka, okładka
Dlaczego ta łyżka ma oczy? Odpowiedź w książce!

Cressida Cowel to autorka, którą możecie kojarzyć jako twórczynię serii Jak wytresować smoka. Bo seria świetnych filmów animowanych powstała właśnie na podstawie książek. Czytaliśmy je i uważamy, że warto sięgnąć i po powieści, i po książki. Teraz jednak na polskim rynku ukazuje się otwarcie innej serii - Wojownicy i czarodzieje. Lektura pierwszego tomu - Jak upolować wiedźmę - już za nami i wręcz nie mogłam doczekać się, by o niej opowiedzieć.

Wszystko zaczyna się od słów: "Kiedyś istniała magia". Kiedyś, czyli w czasach, gdy Wyspy Brytyjskie "nie wiedziały jeszcze, że są Wyspami Brytyjskimi". Magią władały wiedźmy oraz plemiona Czarodziejów. Wiedźmy były złe i niebezpieczne. W pewnym momencie pojawiło się też plemię Wojowników władających żelazem, materiałem odpornym na magię. Wojownicy pokonali wiedźmy, ale ponieważ uznali, że każda magia jest równie zła, zaczęli zwalczać też Czarodziejów oraz wszelkie magiczne stworzenia, jak choćby olbrzymy czy chochliki. Czarodzieje mieszkali w puszczy i starali się unikać Wojowników, którzy mieszkali w swoim mieście.

Aż pewnego dnia pewien chłopiec spotkał pewną dziewczynkę... I wtedy się narobiło.

Mapa! Jest mapa, jest zabawa


Ten chłopiec to Xar z plemienia Czarodziejów, trzynastolatek, który wciąż czeka, aż obudzi się w nim magia. Marzy o tym, by wreszcie się nią posługiwać, utrzeć nosa bratu i zadowolić ojca. Dziewczynka zwana Nadziejką jest nieposłuszną córką królowej Wojowników. Pewnego dnia zauważa, że zwykłe przedmioty ożywają w jej rękach.

Ich plemiona są wrogami, ich spotkanie jest niespodziewane, a oni sami... nie wiedzą, do czego mogą doprowadzić ich działania.

Motto, z którym się utożsamiam


Książka robi wrażenie już od pierwszej chwili. Twarda okładka ze złoconym tytułem, wyklejka z mapą (czy ja już mówiłam, że szalenie lubię mapy w książkach?) i mnóstwo ilustracji. Kartki aż kipią od przypominających szkice ilustracji, które zdobią pojedyncze strony, rozkładówki i marginesy. Dzięki nim bohaterowie i najróżniejsze stworzenia zyskują swoje "twarze", a wertowanie lektury staje się jeszcze przyjemniejsze.

Ilustracje pomagają wyobrazić sobie miejsce akcji


Ale niemal czterystustronicowa książka nie może opierać się tylko na ilustracjach. Potrzebny jest tekst, który porwie młodego czytelnika i nie pozwoli mu się oderwać. A Cressida Cowel już udowodniła, że potrafi takie teksty pisać. Nie inaczej jest tym razem.

Przerzucić stronę i czytać czy może podziwiać ilustracje?


Po pierwsze Cowell stworzyła ciekawych bohaterów pierwszoplanowych. Nadziejka wzbudza sympatię od pierwszej chwili. Nieco krnąbrna i uparta, jest też ciekawa świata i ma bardzo dobre serce. Xar natomiast bywa irytujący, ale też w swym uporze zabawny. Do tego jest jeszcze strażnik księżniczki Biadolin, rzesza charakternych chochlików, zajęty rozmyślaniami olbrzym... Każda postać jest zindywidualizowana, o nijakości nie ma mowy nawet w przypadku bohaterów epizodycznych, barwne postaci budzą emocje - bawią, przyciągają, czasem denerwują, ale - co najważniejsze - nie pozostawiają czytelników obojętnymi. Pewnie wielu z was pokocha Piskutka, będzie wkurzać się na Xara, ale i mu współczuć, na pewno polubicie Nadziejkę i zaśmiewać będziecie się przy rycerskich próbach Biadolina. A, jest jeszcze łyżka. Niemożliwa.

Tekst żyje między ilustracjami


Cressida Cowel świetnie wykorzystała motyw ścierania się świata magicznego i niemagicznego, konfliktu interesów i dwóch odmiennych modeli życia. Co ważne, nie opowiada się wyraźnie za żadnym z nich, pozostawiając młodemu czytelnikowi wybór i ocenę sytuacji. W ogóle nie ma tu miejsca na moralizatorstwo, jedynie lekka ironia punktuje niewłaściwe zachowania bohaterów, natomiast wnioski czytelnik ma wyciągać sam.

Doceniam nie tylko wykorzystanie motywu starcia światów, ale sposób, w jaki autorka pokazuje, że choć bohaterowie pochodzą z różnych plemion, wiele ich łączy i mają podobne doświadczenia. Oczywiście wiemy o tym my, patrzący z boku, a nie mają pojęcia ani Nadziejka, ani Xar, co czyni powieść jeszcze ciekawszą.

 A tu zajrzysz do Księgi zaklęć


Sympatyczni, nietuzinkowi bohaterowie, ciekawie wykorzystane motywy, cała rzesza magiczny stworzeń... A do tego artefakty. Znajdziemy w tej książce sympatyczną łyżkę, Księgę zaklęć, która kryje mnóstwo tajemnic (i ma funkcję wyszukiwarki :-D), a także miecz, który odgrywa w książce niebagatelną rolę, rozpoczynając cały ciąg niezwykłych zdarzeń.

Na odbiór powieści niebagatelny wpływ ma styl autorki - lekka, wartka narracja z dużą dozą humoru i szczyptą ironii. Narrator ma w zwyczaju komentować pewne sytuacje, a nawet zwracać się do czytelnika, przy czym już na samym początku historii zapowiada, że jego tożsamość poznamy na końcu opowieści. Lekki i przyjazny styl w połączeniu z fabułą pełną emocjonujących przygód, zwrotów akcji i niesamowitych zdarzeń sprawiają, że od książki nie można się oderwać. Trzeba wykazać niezwykłą siłę woli, by porzucić ten świat pełen magii i świetnych bohaterów i wrócić do rzeczywistości. 

Z książki dowiesz się, dlaczego książce towarzyszą akurat takie przedmioty


Jak upolować wiedźmę to historia kompletna. Doskonała fabularnie, pełna napięcia i emocji, przemyślana, zabawna. Z kapitalnie wykreowanym światem, w którym jest osadzona, oraz przemyślanie skonstruowanymi postaciami. Jest tu magia, są przygody, momenty wzruszenia oraz śmiechu. A do tego całość okraszona mnóstwem ilustracji, o których wspomniałam na początku. Pochłanialiśmy tę książkę oboje, komentując wydarzenia i decyzje bohaterów, przyglądając się ilustracjom i przeżywając świetną literacką przygodę. 

Cowell po raz kolejny dowiodła, że potrafi tworzyć mistrzowskie powieści dla dzieci, takie, nad którymi nie sposób przejść obojętnie. To rozrywka, która deklasuje niejeden film, a i z grami mogłaby spokojnie konkurować. Przede wszystkim zaś rozbudza dziecięcą wyobraźnię i otwiera na kontakt z literaturą. Pozostawia czytelnika z jednej strony usatysfakcjonowanego, a z drugiej z poczuciem niedosytu oczekującego na kolejną odsłonę (tak, tak, drogi wydawco, prosimy szybciutko kolejne części). 

Nawet drobne ozdobniki mają swoje znaczenie i pojawiają się nieprzypadkowo


Muszę jeszcze poświęcić chwilę uwagi tłumaczowi, bo pan Jerzy Kozłowski zasługuje na uznanie. Nie tylko przełożył powieść na język polski, ale też obdarzył bohaterów imionami, które dookreślają ich cechy. Mamy więc biednego Biadolina lamentującego nad poczynaniami księżniczki, słodkiego chochlika Piskutka, a także m.in. Gryźzeldę, Czasostrata, Musztardeta i Brzęczymortkę. Czyż te imiona nie brzmią cudnie? I tak wspaniale pasują do klimatu całej tej opowieści. Bardzo cieszy mnie decyzja, by nie pozostawać przy imionach oryginalnych, bo to taki smaczek, który decyduje o odbiorze całości.

Radość czytania? Z Cowell to wykonalne


Jeśli szukacie dla swoich dzieciaków pasjonującej, emocjonującej lektury, w której znajdą magię, przygodę, tajemnice i humor, od której nie będą mogły się oderwać i po której zapragną czytać więcej - to ta powieść jest idealnym wyborem. Wojtek spokojnie - mimo pozornie sporej objętości - mógłby ją przeczytać sam, ale to byłaby dla mnie ogromna strata. Ja sama przednio bawiłam się podczas lektury i szczerze, nie odmówię sobie powrotu do niej za jakiś czas.

Czy można sobie życzyć lepszej książki na zwalczanie nudy? Poza tym, jak dowiadują się Nadziejka i Xar, trzeba bardzo uważać, czego sobie życzyć, bo życzenia spełniają się w przedziwny sposób!

Pięknie wydana fantastyczna opowieść

 

Autor: Cressida Cowell

Tytuł: Wojownicy i czarodzieje. Jak upolować wiedźmę

Tłumacz: Jerzy Kozłowski

Wydawca: Znak Emotikon

Komentarze

  1. Witam serdecznie, dziękuję za rekomendację książki "Wojownicy I Czarodzieje. Jak Upolować Wiedźmę". Bardzo chciałabym ją przeczytać, ale dosłownie nigdzie nie można jej kupić. Nawet w wydawnictwie ma status niedostępnej. Pozwoliłam sobie, aby zapytać, czy nie zechciałbyś ją odsprzedać? Byłabym zainteresowana. Daj proszę znać na mojego maila: marcelina1407@wp.pl Pozdrawiam, Marcelina

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty