Dwie książki Przemka Wechterowicza od Mando
Nowe pozycje w biblioteczce Wojtka |
Rodzicom, którzy czytają dzieciakom, chyba nie muszę przedstawiać Przemka Wechterowicza. Ma na swoim koncie kilka naprawdę świetnych książek dla młodszego czytelnika (a do tego jest strasznie sympatycznym człowiekiem, o czym wraz z Wojtkiem przekonaliśmy się podczas warsztatów dla dzieci). Tym razem łączy swoje siły z wydawnictwem Mando i proponuje nam dwie nowe pozycje do dziecięcych biblioteczek.
Pierwsza z nich to kartonowa książeczka dla najmłodszych, w której autor ponownie łączy swoje siły z Marcinem Minorem (panowie współpracowali przy "Gwiazdce z nieba", choć była skierowana do innego czytelnika). To bardzo prosta i nieobszerna tekstowo publikacja, ale zrobiona niewątpliwie z pomysłem. Na każdej stronie prawej znajduje się jakiś bohater i powtórzone pytanie "O czym myślisz?" do niego skierowane. Może to być pies, goryl, chłopiec czy krokodyl. Oczywiście jest ilustracja, która przedstawia samego bohatera, ale też "chmurkę myśli" z fragmentem kolejnego obrazka. Kolejnego - czyli tego, który znajduje się na odwrocie strony. To na nim znajduje się wyjaśnienie zagadki.
Wydaje się to bardzo proste, ale otwiera szerokie pole do interakcji rodzic - dziecko. Można tę książeczkę z dzieckiem przeglądać, ale można też uruchomić wyobraźnię i próbować odgadywać, o czym myśli na przykład goryl. A wszystko dzięki temu, że fragment w "chmurce myśli" jest dość nieoczywisty, a odkrycie tajemnicy może być jak najbardziej zaskakujące. Zabawiliśmy się nawet w odgadywanie z Wojtkiem i mieliśmy z tego niezły ubaw. Oczywiście to, że znamy już rozwiązanie wcale nie oznacza, że książeczka przestaje być zabawna. Przy kolejnym czytaniu można zabawić się w wymyślanie innych rozwiązań, a może zaangażować dziecko w zabawę w rysowanie innych rozwiązań.
Wydaje się to bardzo proste, ale otwiera szerokie pole do interakcji rodzic - dziecko. Można tę książeczkę z dzieckiem przeglądać, ale można też uruchomić wyobraźnię i próbować odgadywać, o czym myśli na przykład goryl. A wszystko dzięki temu, że fragment w "chmurce myśli" jest dość nieoczywisty, a odkrycie tajemnicy może być jak najbardziej zaskakujące. Zabawiliśmy się nawet w odgadywanie z Wojtkiem i mieliśmy z tego niezły ubaw. Oczywiście to, że znamy już rozwiązanie wcale nie oznacza, że książeczka przestaje być zabawna. Przy kolejnym czytaniu można zabawić się w wymyślanie innych rozwiązań, a może zaangażować dziecko w zabawę w rysowanie innych rozwiązań.
Przemysław Wechterowicz dzięki tej książeczce dale nam możliwość kreatywnego spędzenia czasu z dzieckiem, a Marcin Minor jak zwykle dopełnia pomysł uroczymi ilustracjami. Myślę, że ta książka świetnie sprawdzi się u najmłodszych - także dzięki grubszym, kartonowym stronom, odpornym na wielokrotne przewracanie przez niewprawne rączki. A mnie kupił pomysł na zamknięcie serii zagadek odpowiedzią, o czym myśli kotek i ilustracją... z lusterkiem! Polecam!
Autor: Przemysław Wechterowicz
Tytuł: O czym myślisz?
Ilustracje: Marcin Minor
Wydawca: Mando
Druga z książek ma już większy format i papierowe, nie kartonowe, strony i przeznaczona jest dla odrobinę starszego czytelnika. Prezentuje nieco przewrotny, charakterystyczny dla autora humor (podobny do tego, który znamy choćby z "Być jak tygrys"). Ilustracje wykonał Jakub Grochola, krakowski rysownik i redaktor zina komiksowego. I ten duet stworzył właśnie przypominającą komiks "Złotą rybkę" - z dialogami i bez fabuły ujętej w słowa, a wyrażonej ilustracjami. Sama historia jest bardzo prosta - w oczku wodnym mieszka złota rybka, do której przychodzą różne stworzenia i wypowiadają swoje życzenie, a ona je spełnia. Proste? Ale cała zabawa tkwi w szczegółach. Bo zwierzęta wcale nie proszą o to, czego byśmy się spodziewali - na przykład żyrafy marzą o legginsach we flamingi, a słoń o... sztucznej szczęce. Sama rybka też nie zawsze spełnia życzenia dosłownie (jak w przypadku węża). Do tego wiele dzieje się też na płaszczyźnie samego rysunku - analizując szczegółowo obrazki można się uśmiechnąć (jak przy życzeniu strusia - okładka!!!), a można też zauważyć, jak rybka spędza dzień. Finał opowieści też jest pozytywnie zakręcony, ale o tym przekonajcie się już sami.
Wojtkowi bardzo przypadła do gustu ta książeczka. Przede wszystkim zwrócił uwagę właśnie na grafiki, ale potem zabrał się do czytania i radośnie parskał pod nosem, po czym pokazał najfajniejsze według niego fragmenty każdemu w domu - a to oznacza, że publikacja mu się podoba. Czyli nie jest tak, że mała ilość tekstu automatycznie kwalifikuje "Złotą rybkę" jako lekturę dla przedszkolaków, myślę, że dzięki połączeniu humoru autora i pracy ilustratora i "wczesnoszkolniaki" się nią zainteresują.
Autor: Przemysław Wechterowicz
Tytuł: Złota rybka
Ilustracje: Jakub Grochola
Wydawca: Mando
Za egzemplarze do recenzji serdecznie dziękuję wydawcy!
Komentarze
Prześlij komentarz