Catherine Doyle, Wyspa Strażnika Burzy [Dwukropek]

książka, świeca, okładka

Wydawnictwo Dwukropek rozpieszcza nas świetnymi lekturami. Doszło już do tego, że gdy znajdujemy w paczce kolejną dwukropkową publikację, spieramy się z Wojtkiem o to, kto pierwszy będzie ją czytał. Pół biedy, jeśli decydujemy się, że to będzie książka do głośnego czytania, wtedy poznajemy ją jednocześnie. Ale jeśli ma być poznawana samodzielnie, zazwyczaj słyszę "Ja pierwszy, mamo. Ty masz pełno swoich książek". Tylko co z tego, że mam, skoro tak wielką przyjemność sprawia mi czytanie książek dla dzieci? A tych od Tadam czy Dwukropka już szczególnie.

Odczekałam swoje w kolejce, ale wreszcie mogę powiedzieć, że ja również przeczytałam Wyspę Strażnika Burzy Catherine Doyle.

Jedenastoletni Fionn jest zmuszony opuścić Dublin, w którym się wychował, mamę, która coraz bardziej pogrąża się w smutku, i wraz ze starszą siostrą Tarą udać się na lato do dziadka mieszkającego na wyspie Arranmore. Tara była już tutaj, jednak dla Fionna zarówno dziadek, jak i wyspa są czymś zupełnie obcym. Fionn wcale nie chciał opuszczać mamy, tym bardziej z siostrą, z którą od jakiegoś czasu nie najlepiej się dogaduje. Fionn nie wie jednak, że przed nim najbardziej niezwykłe dni w życiu.

Wyspę bowiem przesyca pradawna magia, pozostałość po wielkiej walce złej czarodziejki Morrigany i broniącego przed nią świata Dagdy. Wyspę od setek lat zamieszkują potomkowie klanów sprzymierzonych z Dagdą, a wśród nich raz na pokolenie wyspa wybiera Strażnika Burzy. Teraz Strażnikiem jest dziadek Fionna, ale jest już coraz starszy i wyspa przygotowuje się do wyboru jego następcy.

Nie jest to jednak prosta sprawa, bo na następcy spoczywać będzie wielka odpowiedzialność i wymaga się od niego odwagi. Tymczasem Fionn wcale nie czuje się odważny i jedyne, o czym marzy, to jak najszybszy powrót do mamy. Z kolei są tacy, którzy bardzo chcieliby zostać Strażnikami, choć niekoniecznie w tym celu, do jakiego Strażnik Burzy jest powołany.

Fionn stopniowo odkrywa tajemnice dziadka i wyspy, magię ukrytą w świecach i... swoje przeznaczenie.

książka, okładka


Wyspa Strażnika Burzy to świetna powieść dla młodych czytelników oparta na irlandzkich mitach. Pełna magii, tajemnic, wyzwań. Ma wartką, wciągającą od pierwszych stron fabułę. Wspaniale opowiada o sprawach, które łączą pokolenia, trudnych, a tak bardzo znajomych relacjach między rodzeństwem, a także wśród rówieśników. Uczy, że prawdziwa odwaga to nie brak lęku, a umiejętność jego przezwyciężenia wtedy, gdy wymaga tego sytuacja, oraz że wielka moc oznacza też wielką odpowiedzialność. I że jest też ogromną pokusą nawet dla tych, którzy wywodzą się z klanów walczących pierwotnie ze złem. 

Fionn jest bohaterem, z którym młody czytelnik może się identyfikować i którego może polubić. Ma swoje wady i zalety, ciekawość świata, której potrzeba, by przeżyć wielką przygodę. Wydaje się osamotniony, ale szybko odkrywa, że są wokół niego ludzie, na których może liczyć. 

Wspaniale i bardzo plastycznie sportretowała autorka Arranmore. To miejsce akcji, które urzeka, które można pokochać od pierwszych stron i które chce się chronić przed złem. Wyzwania, z którymi muszą mierzyć się bohaterowie, są dla czytelnika interesujące i ekscytujące zarazem, a dramatyzm wydarzeń wyraźnie wyczuwalny.

Niesamowite jest też zakończenie - które zamyka pewną historię, pozostawiając otwarte drzwi do kolejnej historii, którą być może autorka napisze, ale którą możemy też wymyślić sobie sami. Nie ma lepszego pretekstu do ćwiczenia kreatywności i rozbudzania wyobraźni.

Trzysta stron połknęliśmy i ja, i Wojtek niemal jednym tchem i każde z nas bawiło się przy lekturze doskonale. Wymiana wrażeń również była bardzo ekscytująca, a wymyślanie dalszych losów - inspirujące. Właśnie takie książki są potrzebne, by rozbudzić w dzieciach pasję czytania. Emocjonujące, wypełnione przygodą i mimo szczypty magii mówiące też mimochodem o uniwersalnych wartościach takich jak miłość, przyjaźń, wsparcie, odwaga, odpowiedzialność, walka z pokusą. Polecam z całego serca.

Autor: Catherine Doyle

Tytuł: Wyspa Strażnika Burzy

Tłumacz: Katarzyna Biegańska

Wydawca: Wydawnictwo Dwukropek


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawcy.

Komentarze

Popularne posty